W
poprzednim rozdziale omówiony został wpływ rotacji na zachowanie
piłki. Zakładam, że czytelnikami są zawodnicy, z których nawet
początkujący rozumieją jaki powinien być ruch rakietki w momencie
kontaktu z piłką, aby nadać jej podstawowe rotacje.
Gdy grasz normalnymi gładkimi
gumami i robisz topspina, to w wyniku otrzymujesz właśnie topspina.
Robisz to, co zamierzasz a przeciwnik dostaje to, co widzi. Podobnie
jest gdy przebijasz lub podcinasz, to dostajesz piłkę podciętą.
Oczywiście
rotacja zależy od sposobu zagrania, szybkości ruchu przedramienia,
wkładu siły czy też czucia. Wielu zawodników nabiera zwyczaju
obserwowania ruchu rakietki przeciwnika i uczy się przez doświadczenie,
że przy ruchu do góry wychodzi topspin, a do
dołu podcięcie. Z upływem lat te założenia odciskają się w
mózgu.
Odpowiedź przybiera formę automatycznej, mimowolnej reakcji.
Co jednak dzieje się, gdy
twój przeciwnik przebije (widzisz rakietkę poruszaną w
dół i Twój umysł reaguje momentalnie - podcięcie),
a piłka przychodzi bez rotacji albo nawet z topspinem!
Pierwszym priorytetem w przeciwko
różnym okładzinom jest zrozumienie rotacji oddawanej przez nich
piłki i rodzaju uderzenia, które Ty musisz zastosować by sobie z
nim poradzić, np. topspin na podcięcie, podcięcie czy blok na topspin.
Drugim priorytetem jest
zrozumienie, że długie czopy i antki różnią się między sobą
znacznie - począwszy od takich, które nie potrafią odwracać
rotacji, a skończywszy na takich, które to robią z łatwością.
W tym rozdziale poruszam następujące tematy:
Czym są okładziny z długimi czopami i dlaczego są używane?