Strona główna    Okładziny   Deski    Długie czopy    Informacje różne    Video    Linki    Tuning    Trening i gra    Zdrowie    Kontakt

 Wywiad - rzeka z Janem Ove Waldnerem  

21 marca 2010 roku Anger Manager zamieścił w 4 częściach obszerny wywiad z Janem-Ove Waldnerem. Oryginalny tekst  wywiadu można przeczytać tu część I , część II tu , część III można znaleźć tuczęść IV tu 

Tłumaczenie: Albur

CZĘŚĆ PIERWSZA

 

Mój wywiad z Janem-Ove Waldnerem rozpoczyna się od jego przemyśleń na temat niektórych przeciwników przez lata, pewnych ogólnych powiązanych z tym kwestii.

Statystyki meczowe przeciwko:

Kong Linghui: Jestem zdecydowanie do przodu. Przegrałem pierwszy mecz, który graliśmy, ale potem wygrałem wiele pod rząd, zanim przegrałem w finale Drużynowych Mistrzostw Świata w 2000 roku.

Liu Guoliang: 4-5, jak myślę. Przegrałem pierwsze pięć meczów, ale wygrałem ostatnie cztery.

Wang Liqin: Jesteśmy po równo, bo grałem z nim gdy był stosunkowo młody. Niemniej jednak przegrałem dwa ostatnie spotkania w 2004 r.; raz przed olimpiadą, a potem znowu na Olimpiadzie.

Ma Lin: Na pewno przegrywam z Ma Linem. Nie jestem pewny ile razy graliśmy, ale na pewno ma większość wygranych. Ale ja wygrałem na Olimpiadzie w 2004 r.

Cai Zhenhua: nie grałem z nim wiele razy, ale każdy wygrał po połowie spotkań. 2-2.

Poniższe statystki meczów nie stanowią części wywiadu, ale zostały dodane przeze mnie. Zostały wzięte z “When the feeling decides”, biografii kariery Waldnera napisanej przez Jensa Fjellke. Poniższe statystyki pokrywają karierę Waldnera do 1997 r. Niestety nie mam uaktualnionych statystyk z pozostałego okresu jego kariery.

Wygrane Waldnera są wymienione jako pierwsze:
Chen Longcan 7-10
Chen Zhibin 3-2
Guo Yuehua 0-2
Jiang Jialiang 4-8
Ma Wenge 19-5
Teng Yi 23-7
Wang Tao 5-1
Li Gunsang 9-3
Kim Taek Soo 12-11
Yoo Namkyu 9-2
Kim Song Hui 11-4
J-P Gatien 22-11
Andrzei Grubba 41-20
Tibor Klampar 8-1
Zoran Primorac 20-13
Jörg Rosskopf 22-11
J-M Saive 26-21

O którym zawodniku myślałeś przed grą z nim, że będzie stanowił potencjalny problem?
Liu Guoliang miał bardzo dobry serwis i był ogólnie bardzo dobry. Przez pewien czas najbardziej się go obawiałem, ale jak już znalazłem sposób jak z nim grać, najtrudniejszym przeciwnikiem stał się Ma Lin.

Przez lata w Szwecji grało kilku klasycznych piórkowców, między innymi An Shu, Huang Dawei, Chen Jian i Wang Jianfeng. Czy czujesz coś niezwyczajnego gdy grasz z nimi i co myślisz o nich jako o zawodnikach?
Tak naprawdę to nie mam jakichś szczególnych przemyśleń na temat któregokolwiek z nich. Z tych, których wymieniłeś, Wang Jianfeng był całkiem wyraźnie najlepszy.

Jeśli porównasz najlepszych Europejczyków z najlepszymi Chińczykami, to czy myślisz, że największe różnice są, gdy chodzi o:

Technikę: Europejczycy posiadają lepszą technikę uderzeń podstawowych i są bardziej kreatywni, tj. mają więcej możliwości przy zagraniu dowolnej piłki, ale trudno jest generalizować. Chińczycy są bardziej podobni do robotów i ograniczają swoje opcje dla każdej piłki, ale posiadają znacznie lepsze techniki wymiany, to jest coś, w czym naprawdę górują.

Taktyka: Chińczycy są znacznie lepiej przygotowani są lepsi w stosowaniu taktyki podczas meczów. Mają bardzo kompetentnych instruktorów i trenerów. Patrząc na Europejczyków, pod tym względem mogą się z Chińczykami porównać tylko Szwedzi.

Trening:   Chińczycy ćwiczą o wiele więcej od Europejczyków od znacznie młodszego wieku. To jest największa różnica. Na samym szczycie wszyscy zawodnicy z elity ćwiczą niezwykle ciężko, ale Chińczycy zaczynają ciężki trening ilościowy w młodszym wieku.

Czy był jakiś zawodnik niższej klasy, którego trochę się obawiałeś pomimo jego niższych ogólnych możliwości?
Nie, nikt w szczególności.

Zmienię może sformułowanie. Czy był jakiś specyficzny styl gry, który sprawiał szczególne problemy?
Nie chcę za dużo zdradzać, ale naprawdę dobrzy gracze bekhendowi, jak Andriej Mazunow, mogli mi czasem sprawić więcej problemów, niż można się było spodziewać biorąc pod uwagę ich poziom gry.

W 2004 r. przegrałeś półfinał Olimpiady z Ryu Seung Mingiem z powodu niższej jakości odbioru serwów. Przed tym meczem ograłeś zawodników o znacznie lepszym serwisie niż on, jak na przykład Ma Lin czy Liu Guoliang. Co było tak trudnego z serwami Ryu?
Po pierwsze chciałbym wskazać, że podania Ma Lin nie były z początku szczególnie dobre. Używał pchanego serwu z jedyną taką, że jeden był wcięty, a drugi pusty, to wszystko. Ale by odpowiedzieć na twoje pytanie, nie grałem z Ryu zbyt często i nie byłem dostatecznie obznajmiony z jego podaniem, więc nie było łatwo. Oprócz tego nie może zapomnieć, że w tym czasie był w wyjątkowej formie. Uderzał piłkę bardzo mocno i super szybko się poruszał.

Wspomnieliśmy Ma Lina; jakie były według ciebie jego silne i słabe strony?
Jego forhend był bardzo, bardzo dobry, miał fenomenalne odbiory i w tym czasie był bardzo szybki. Dziś nie jest taki szybki, chociaż wciąż dosyć szybki. Jego największą słabością to stosunkowa wrażliwość na rotację i że słabo reaguje na proste ataki.

Jesteś uznanym specjalistą od gry na obrońców. Co by się stało, gdybyś dziś zagrał z Joo Se Hyukiem?
Gdyby mecz był do 3 wygranych setów, wygrałbym. Gdyby było do czterech, wygrałby Joo.

Kto jest dziś najlepszym obrońcą na świecie?
Wang Xi, mój kolega z drużyny w Fuldzie. Wystarczy sprawdzić jego statystyki za ten sezon w niemieckiej lidze. Osobiście mam z nim tylko 50/50 na treningach. Joo Se Hyuk jest drugim najlepszym obrońcą po Wang Xi.

który z twoich przeciwników był nie miał sukcesów na miarę możliwości gry i talentu?
Jeśli myśli się o tych, którzy nic nie wygrali, do głowy natychmiast przychodzi Primmen (Zoran Primorac). Tak dobry jak był w czasie swojej kariery, naprawdę powinien był coś wygrać. Andrzej Grubba też był niewiarygodnie dobry, ale nie wygrał żadnego z głównych tytułów.

Jeśli myśli się o utalentowanych graczach, którzy nie osiągnęli wyniki poniżej swoich możliwości, to uważam, że Magnus Molin roztrwonił większość swojego talentu. Mógł stać się bardzo, bardzo dobry.

Którego gracza warto twoim zdaniem oglądać?
To Klampar w przeszłości. To było po prostu niewiarygodne oglądać go z tym jego forhendem i nadzwyczajnym kontaktem z piłką. Z dzisiejszych graczy myślę, że Kalinikos Kreanga jest przyjemny do oglądania.

Kiedyś poprosiłem cię o listę najlepszych graczy wszechczasów. Dałeś mi tę listę:
1. Jan-Ove Waldner
2. Kong Linghui
3. Guo Yuehua
4. Wang Liqin
5. Liu Guoliang

Hahaha... Naprawdę siebie dałem na szczycie? To nie wygląda dobrze, nieprawdaż? Ludzie pomyślą, że jestem taki  zarozumiały.

Tak, faktycznie umieściłeś siebie na szczycie.
Tak, … Ale przecież to prawda, co nie? Haha.

Kogo byś dał na miejscach 6-10?
Oh, to będzie trudne. Prawdopodobnie dodałbym następujących:
6. Jiang Jialiang
7. Jörgen Persson
8. Wang Hao

A potem wybór staje się bardzo trudny.

Żadnych Europejczyków? Jean-Michel Saive? Tibor Klampar? Jean-Phillipe Gatien?
Nie, żaden z nich. Saive i Klampar nie wygrali nawet żadnego z głównych tytułów.

A co z tymi dawniejszymi?
Nie. Nie uważam za słuszne dodanie Barny, Ogimury czy Bergmanna. Oni grali zbyt dawno temu a wtedy była to zupełnie inna gra. Musi ci wystarczyć lista ośmiu graczy na mojej liście.

Wszyscy gracze z twojej listy nie są całkowicie współcześni. Żaden z nich nie zdobył tytułu po 2005. Dlaczego na liście nie ma żadnego z młodszych?
To takie proste. Młodsi jeszcze nie mają wystarczających osiągnięć.

Poproszę cię teraz o stworzenie najlepszego gracza. Poniżej wyszczególniłem pewną ilość uderzeń i cech. Wybierz gracza, który wyróżnia się w każdej z nich i zobaczymy co nam z tego wyjdzie.

Forhendowy topspin, otwierający: Ma Lin
Forhendowy top spin, w trakcie wymiany: Wang Liqin
Forhendowy flip: Damien Eloi, to trochę nieoczekiwane, nieprawdaż?
Bekhendowy topspin: Rosskopf, szczególnie przeciwko podcięciu. W przeciwnym razie Kreanga.
Bekhendowy flip: Wang Hao, nad stołem, to było nierzeczywiste.
Gra obronna: Vladimir Samsonov
Praca nóg: Ryu Seung Min
Czucie piłki: Mikael Appelgren
Czytanie gry: Jan-Ove Waldner
Taktyka: Jan-Ove Waldner
Podanie: Liu Guoliang
Odbiór: Jörgen Persson
Przygotowanie fizyczne: Christophe Legout
Nastawienie: Wang Liqin


**************************

To była część pierwsza. Druga część traktuje o sprzęcie powiązanych z tym kwestiach takich, jak zmiany przepisów w tenisie stołowym w najbliższej przyszłości.

 

CZĘŚĆ DRUGA

Pierwsze pytanie o tobie często dotyczy sprzętu, którego używasz. No więc, jakich dziś używasz okładzin?
Coppa JO Gold na forhendzie i Coppa JO Platin na bekhendzie.

Jaką grasz deską?
Teraz używam Waldner Senso Carbon.

Jak ważny jest dla ciebie sprzęt?
Jest naturalnie bardzo ważny i zawsze mam dobry sprzęt do gry.

Czy wypróbowujesz dużo desek i gum, żeby znaleźć dla siebie najlepszy zestaw?
Tak naprawdę to nie. Wiem, czego chcę i jestem szczęśliwy,  gdy to mam. Na przykład Jörgen Persson wypróbowuje dużo więcej sprzętu, niż ja.

Tak więc nigdy nie byłeś stuknięty na punkcie sprzętu?
Nie, nigdy.

Czy dużo zmieniłeś od wprowadzenia zakazu szybkich klejów?
Nie, niedużo, ale same gumy sporo się zmieniły. Niemniej jednak wypróbuję nową szybszą deskę i myślę, że tu jestem blisko w najbliższych dniach.

Jakiego sprzętu używałeś podczas następujących mistrzostw?
1989
1992
1997
2000

Naprawdę nie pamiętam. Jak już powiedziałem, nigdy nie zwracałem zbytniej uwagi na sprzęt.

Co myślisz o zawodnikach grających długimi czopami i antkiem? Jakie są ich silne i słabe strony?
Jest bardzo trudno zostać dobrym graczem grając antkiem, jako że z definicji jest nimi nadać piłce rotację. Niemniej jednak długie czopy dobrze służą obrońcom. Pomimo tego w dzisiejszych czasach jest bardzo trudno zostać dobrym obrońcą. Nie wystarczy już dobrze grać obroną, musisz mieć też bardzo dobrą grę ofensywną. To oznacza, że aby stać się naprawdę dobrym współczesnym obrońcą, musisz ćwiczyć dwa raz więcej. Jeśli przyjrzysz się Wang Xi, naszemu obrońcy w drużynie Fuldy, jestem pewien, że znalazłby się na światowej liście Top 50gdyby grał wyłącznie ofensywnie.

W finale Drużynowych Mistrzostw Świata 1989 graliście z drużyną chińską z Chen Longcanem, Teng Yi i Jiang Jialiangiem. Czy wszyscy Szwedzi kleili w tym czasie?
Tak, wszyscy.

Czy Chińczycy też?
Teng Yi tak. Tego jestem prawie całkowicie pewien. Jestem mniej pewny co do pozostałych dwóch, ale myślę, że kleili. W końcu obaj, Chen Longcan i Jiang Jialiang byli tradycyjnymi piórkowcami.

****


Po pytaniach związanych z przeciwnikami i sprzętem przejdźmy do przepisów i zmian w grze.

Co myślisz o zmianach odnośnie zakazu używania tuningów do okładzin?
Jest w porządku.

Czy tuningowanie jest powszechne wśród zawodników klasy światowej?
Nie wiem.

Te dwie odpowiedzi wydają się pochodzić bardziej od Waldnera Dyplomaty, niż  Waldnera Osoby Prywatnej, tak?
Możesz to ująć jak ci się podoba.

Co myślisz o zakazie używania śliskich czopów?
Likwidowanie stylu gry w ten sposób jest złe.  Byłoby inaczej, gdyby gumy były wciąż tego samego koloru po obu stronach, ale w obecnej sytuacji to tylko durny zakaz.

Jak nowe reguły wpłynęły na ciebie osobiści?
Brak ukrytych podań: Mała negatywna zmiana dla mnie, ale myślę, że dostosowałem się całkiem dobrze.

Piłka 40 mm: Myślę, że ma mniej rotacji i tenis stołowy jest z nią mniej przyjemny. W dzisiejszych czasach więcej zawodników gra z mniejszą wyobraźnią i bardziej jak roboty.

Sety do 11 zamiast do 21: Doskonale.

Zakaz klejenia: Klejenie powinno być dozwolone pod warunkiem, że byłoby nieszkodliwe. Tak, jak rzeczy mają się dziś, mamy problemy, z którymi nie musieliśmy się borykać, takie jak dyskwalifikacje Wanga Liqina, Adriana Crisana i Petra Korbela.

Tutaj wtrącę. Jaki masz pogląd na niedawną dyskwalifikacje Wanga Liqina?
Jest całkowicie słuszna, gdy ktoś używa nielegalnego sprzętu. Wszyscy znają przepisy.

Czy narusza to szacunek, jakim go darzysz?
Nie, wcale.

Wracając do zmian przepisów; jak cię one dotknęły? Negatywnie, czy pozytywnie?
Nie mogę powiedzieć, bym był dotknięty bardziej, niż ktokolwiek inny, tak więc w sumie rzeczy pozostały po staremu.

W jaki sposób gra zmieniła się w trakcie twojej kariery? Nie ma na myśli aktualnych przepisów, ale raczej jak ewoluowała gra.
Gra stała się znacznie szybsza. Widzimy też więcej zawodników grających jak roboty i mniej stylów gry.

Czy te  zmiany spowodowane są sprzętem, cz też metodami treningowymi?
One są powiązane i jedna stanowi konsekwencję drugiej. Gdy sprzęt staje się szybszy, gracze muszą stać się szybsi i silniejsi. Ewolucja jest nieunikniona. Wystarczy spojrzeć się, jak grałem na początku lat 80-ych, w porównaniu z końcem lat 80-ych. Albo porównać grę dzisiejszą z grą dziesięć lat temu. Różnice są całkiem spore i to pokazuje naturalny postęp tam, gdzie rozwija się sprzęt i metody szkoleniowe.

Co chciałbyś zmienić w tenisie stołowym?
Chciałbym na przykład większych i poważniejszych zawodów, lub lepszych turniejów Pro Tour. Są w zastoju i przez długi czas nie ewoluowały. Transmisja wydarzeń w sieci i w TV jest rzeczą dobrą, ale mogłaby być nawet lepsza. Pod tym względem sytuacja w Chinach jest lepsza, niż gdziekolwiek indziej na świecie.

Przyjrzyjmy się pewnym zmianom przepisów. Zasugeruję kilka, a ty krótko je skomentujesz.

Większa piłka?
Źle.

Wyższa siatka?
Źle.

Większy stół?
Źle.

Myślę, że ostatnio było zbyt wiele zmian. Zmiany powodują, że trudno jest nie znającym się na tenisie stołowym śledzić co się dzieje. Poza tym, zmiany, które wymieniłeś spowodowałyby ogromne koszty dla producentów, koszty, które przerzuciliby na graczy i kluby. Ponadto myślę, że powyższe zmiany prowadziłyby do jeszcze mniejszej ilości stylów gry i większej ilości zawodników przypominających roboty.

Co myślisz o dwóch zawodnikach na kraj na Olimpiadzie i w Mistrzostwach Świata?
To bezużyteczne. Powinni grać  najlepsi. Jeśli któryś kraj jest lepszy, to niech tak będzie. Niech lepiej zamiast tego nadgonią inni.

**********************

Wielu ludzi zadaje sobie pytanie jak Waldner rozwinął swój styl i zdolność do czytania gry. Niektóre pytania dotyczą również jego zmysłu taktycznego.

Potem spędziliśmy trochę czasu dyskutując o Szwedzkim i  Europejskim tenisem stołowym w porównaniu z Chińskim – temat zawsze interesujący i na czasie

Wszystko to w trzeciej części...

 

CZĘŚĆ TRZECIA

 

Rozumiem, że Chiny dużo znaczyły dla ciebie, jako dla gracza. Kiedy tam pierwszy raz pojechałeś?
W 1980.

Jak to cię dotknęło jako gracza?
Ciężka praca nabrała dla mnie całkowicie nowego znaczenia. Zrozumiałem, czego będzie ode mnie wymagać zostanie najlepszym zawodnikiem na świecie.

Ile razy byłeś w Chinach?
Około 100 razy.

Jak wielki jesteś dziś w Chinach?
Tak wielki, jak zawsze. Bywam tam całkiem często więc jestem tak popularny, jak w szczycie kariery jako zawodnik.

Porozmawiajmy o czymś bardziej związanym z techniką gry. O czym myślałeś przy serwisie? Jakie miałeś pomysły? Jak różnicowałeś podanie mimo robienia tego samego ruchu? Jak zauważałeś, że przeciwnik ma kłopoty z konkretnym podaniem?
Staram się wyczuć przeciwnika przed meczem. Badam go i staram się wypracować zestaw taktyczny do wypróbowania. Taktyka jest różna zależnie od tego z jakim przeciwnikiem gram. Zawsze mam określoną taktykę do zrealizowania.

A co robisz gdy grasz przeciwko graczowi, którego nie znasz lub słabo znasz?
Obserwuję ruchy przeciwnika i jego sposób trzymania rakietki. Następnie wypróbowuję kilka serwów by zobaczyć jego reakcję i znaleźć odpowiednią taktykę.

Nad wypracowaniem którego elementu gry spędziłeś najwięcej czasu?
Serwis i odbiór. Ćwiczyłem bardzo dużo podanie i grałem dużo meczów. Uczyłem się jak odbierać obserwując innych zawodników, a następnie wypróbowując to próbując samemu.

jak zyskałeś swą fantastyczną zdolność do czytania gry?
Jak byłem dzieckiem, zawsze grałem  w gry z piłkami i uczyłem się, jak zachowują się i reagują. Pomagało też dużo oglądania tenisa stołowego i innych sportów. Jeśli wcześniej z kimś grałem lub go widziałem, zawsze pamiętam jego silne i słabe strony. Celowo studiuję przeciwników, by być świadomym ich możliwości przed grą z nimi. Nie zostawiam niczego przypadkowi i to pozwala mi stosować właściwa taktykę.

Co było twoim najsilniejszym punktem jako zawodnika?
Moje podanie i jego różnicowanie, zdolność do czytania gry i umiejętności taktyczne.

A twój najsłabszy  punkt?
Flip i ofensywna gra bekhendem. Czasem moja gra na odbiorze była słabością, innego dnia był to punkt silny. Był to nierówny element mojej gry.

Jaka taktyka najlepiej się sprawdza przeciwko tobie?
Nie wywołujmy wilka z lasu. Spokojni gracze grający silnym bekhendem.

Czy zachęcano cię do grania z “czuciem” za młodu, czy też przyszło ci to naturalnie?
Nie, sam się tego nauczyłem. Trenerzy nie wpływali na tę część mojej gry. Grałem niewiarygodną ilość meczów, co umożliwiło mi wypróbowanie właściwie wszystkiego. Grywałem drugą ręką, wszystko w ataku, tylko obroną i dużo, dużo więcej.

Niektórzy mówią, że gdy byłeś za młody to ćwiczyłeś za mało i polegałeś tylko na talencie. Jaki masz na to pogląd?
Grałem 6-7 godzin dziennie od wieku lat 14 i ćwiczyłem ze szwedzką kadrą narodową (Ulf Thorsell, Roger Lagerfeldt, Mikael Appelgren) codziennie rano i wieczorem. Między treningami czasem ćwiczyłem sam na własną rękę. Do tego możemy dodać wszystkie turnieje i mecze. Pozwólmy innym zdecydować, czy to jest za mało, czy nie,.

Niektórzy mają dobre serwy, inni mniej. Nie wszystko zależy od ćwiczeń, na czym więc polega różnica?
Nadgarstek i timing. Jeśli tego nie masz naturalnie, bardzo trudno jest to wypracować. Na przykład Jörgen Persson ma znacznie lepszy serwis bekhendowy niż ja. Był zmuszony go wytrenować, bo jego forhendowe podanie nie było tak dobre. Koniec końców, różni ludzie mają różne talenty.

Często przyśpieszasz grę między punktami, gry jesteś na prowadzeniu. Czy robisz to świadomie? Jeśli tak, to po co?
To jest taktyka. Gracze potrzebują czasu, by się przygotować, szczególnie gdy moje serwy sprawiają im problemy. W podobnej sytuacji chcesz wywrzeć na nich dodatkowy nacisk ograniczając im czas na myślenie o dostosowanie się. Krótko mówiąc, to nie jest konkurs na najmilszego faceta. Tenis stołowy jest grą bardzo taktyczną.


***************

Po tym spędziliśmy trochę czasu porównując szwedzki i europejski tenis stołowy z chiński – temat zawsze ciekawy i na czasie.

Jak Europa może podjąć walkę z Chinami?
To będzie bardzo trudne, ale trzeba skupić się intensywnie nad utalentowaną i obiecującą młodzieżą, przygotować trening specyficznie pod ich potrzeby i nawiązać współpracę europejskich związków w celu organizacji obozów treningowych w Europie dla graczy w wieku 12-14 la i wyżej.

Czy możliwe jest by europejski styl odrobił straty do Chińczyków? Jeśli tak, to jak?
Tak, robiąc to, co właśnie zaproponowałem. Ale bardzo ważne jest też zachowanie kreatywności przy dokonaniu jak najdalszego rozwoju.

Co powinna zrobić Szwecja by stworzyć lepszych graczy?
Te same rzeczy, które zaproponowałem dla Europy, ale dostosowane do szwedzkich warunków.

Czy jakieś takie program istnieją dzisiaj?
Nie, nie dzisiaj. Sytuacja jest lepsza w niektórych krajach europejskich, ale nikt się nie zbliża do Chin.

Czy myślisz, że Szwecja stanie się kiedykolwiek znowu czołowym krajem?
To jest możliwe. Musisz ustanowić dobrą współpracę między Szwecją i innymi krajami europejskimi i upewnić się, że wybierasz i rozwijasz utalentowanych juniorów. Talent tam jest a tenis stołowy jest w Szwecji sportem klasycznym.

Jak chciałbyś uczynić tenis stołowy większym poza Chinami?
Przez organizowanie dobrych turniejów na wszystkich poziomach, pozbycie się istniejących skojarzeń z sutereną i podjęcie opieki nad zawodnikami. ETTU (Europejska Unia Tenisa Stołowego) musi lepiej promować graczy, tworzyć profile medialne i zapewnić znacznie lepsze umowy z telewizją w Europie.
ETTU musi również postawić graczy przed działaczami. ETTU jest po prostu zbyt biedne w porównaniu z ITTF. Wystarczy spojrzeć na Europa Top 12. Dzięki ETTU ten turniej jest dzisiaj w ruinie.

Czy myślałeś kiedyś o wyjeździe do USA by pomóc posunąć tam tenis stołowy do przodu?
Byłem w kontakcie ze SPIN w Nowym Jorku. Susan Sarandon odwiedziła Szwecję i chce, żebym przyjechał. Mogłoby coś z tego wyjść, ale tylko jeśli mógłbym temu poświęcić czas.

Co myślisz o pozycji tenisa stołowego w chwili obecnej w Szwecji i na świecie?
Jest dobra w Azji. Jest OK w Niemczech, ale nie mają wystarczającego pokrycia w telewizji. Status tego sportu spadł zarówno we Francji, jak i Belgii, ponieważ nie mają tam teraz gwiazd sportowych. Ogólnie status tego sport nie jest tak silny w Europie.

Status jest w porządku w Szwecji. Aktualnie mamy mecze w telewizji w każdy weekend podczas sezonu, ale to nie wystarczy. Potrzebujemy więcej klubów i graczy. Musimy poszerzyć sportową podstawę.

 

Innym wielkim tematem wywołującym wiele pytań jest kariera Waldnera.

Jaki jest twój największy sukces?
Olimpiada w Barcelonie w 1992. Byłem jedynym Szwedem, który zdobył tam złoto i zainteresowanie mediów było fenomenalne. Olimpiada to tytuł ostateczny, najwyższy, jaki możesz zdobyć, więc przygotowywałem się do niego bardzo długo.

Z czego jesteś najbardziej dumny w twojej karierze?
Moja postawa wobec sportu. Kocham tenis stołowy.

Który twój mecz dał ci najwięcej radości?
Oh, jest ich tak wiele. Nie mogę wskazać od ręki jakiegoś konkretnego.

Który mecz był twoim najlepszym ze wszystkich w historii? Taki, w którym WSZYSTKO wychodziło?
To był ćwierćfinał i półfinał w New Delhi w 1987 gdzie grałem z Chenem Longcanem i Teng Yi. Przed singlami byłem chory na dyzenterię i z tego powodu nie grałem w finale drużynówki, ale te dwa mecze były z pewnością najlepsze, jakie kiedykolwiek grałem.

Jak była twoja najgorsza porażka?
Jest ich tak dużo, haha! Ale może z Ma Linem w półfinale w Eindhoven w 1999. Miałem 2-0 i 16-11 w trzecim do tego momentu robiłem w meczu co chciałem. To by la naprawdę ciężka porażka.

Jaki był najtrudniejszy czas w twojej karierze?
To było jak złapałem kontuzję stopy w 2002. Tak długo nie mogłem grać.

Czy kiedykolwiek byłeś blisko rzucenia tenisa stołowego za młodu?
Nie, byłem za dobry by to rzucić.
(Waldner mówi to bez wahania czy cienia uśmiechu. Oznaka jego determinacji i siły woli.)

Czy zawsze chciałeś być najlepszy na świecie?
Tak.
(To samo. Bez cienia uśmiechu.)

Co cię napędzało? Wygrywanie? Rywalizacja? Mecz doskonały?
Faktycznie była to rywalizacja. Uwielbiam rywalizację i rywalizuję we wszystkim cały czas.

Jak się obecnie motywujesz?
Gram teraz tak mało meczów, że skupienie się nie stanowi problemu. Pomaga też granie w dobrej i fajnej drużynie. Poza tym, nie trenuję tak dużo, jak kiedyś, ale by to prosto ująć, wszystko to podgrzewa moją miłość to tego sportu.

Kiedy odejdziesz?
Zostanę kolejny rok w Fuldzie. Potem zobaczymy.

Czy zagrasz w Pingisligan (najwyższa liga szwedzka) zanim odejdziesz?
Najprawdopodobniej, ale na chwilę obecną jest zbyt duża różnica. Jest za mało widzów a i organizacja jest tutaj słaba w porównaniu z Niemcami.

Czy masz ambicję zostać trenerem lub menedżerem?
Jeszcze nie. Ale jeśli do tego dojdzie, to bardziej prawdopodobne jest, że zostanę sekundantem, niż trenerem. Wole ustawianie meczowe.

Co będziesz robić, gdy rzucisz tenis stołowy jako gracz zawodowy?
Będę kontynuował w tenisie stołowym, ale nie wiem jeszcze dokładnie co. Być może jako menedżer albo pracując dla producenta.

Czy żałujesz czegokolwiek w swojej karierze?
Nie, nie jestem tego typu osobą.

Na którym miejscu umieścił byś siebie dziś w Światowym Rankingu?
Około 50.

Czy kiedykolwiek weźmiesz udział w Mistrzostwach Świata Weteranów lub podobnych?
Myślę, że nie.

Wygrałeś Mistrzostwa Szwecji w 2006, ale nie wziąłeś udziału w Mistrzostwach Świata. Dlaczego?
Decyzję podjąłem przed wygraną. Moje plecy są obecnie za słabe na wysiłek, jakiego wymagają Mistrzostwa Świata. Wiem, czego taka stawka wymaga i nie sprostałbym jej.

Dlaczego nie pojawiłeś się na US Open w 1997?
Szczerze mówiąc organizacja była kiepska i wielu zawodników zrezygnowało. Ja zrezygnowałem dlatego, że chciałem pokazać, że organizacja była po prostu zbyt słaba. Czasami musisz to zrobić. Chciałbym zagrać tamte zawody, ale nie wyszło.

Czy przegrywasz dziś więcej wyrównanych meczów, niż kiedyś? Jeśli tak, to dlaczego?
Tak, przegrywam obecnie więcej wyrównanych meczów. Jest to konsekwencją grania mniejszej liczby meczów. Możesz po prostu stracić fizyczną i psychiczną sprawność. To jest powód, dla którego nie mogę się doczekać Safir International i Mistrzostw Szwecji. Przyjemnie jest rywalizować.

Jak ciężko trenują zawodnicy tenisa stołowego w porównaniu z innymi sportami? Porównaj z kręglami, gdzie jak niektórzy powiadają można być dobrym bez naprawdę ciężkiego treningu.
Wszystkie sporty wymagają ciężkiego treningu. Wszyscy ciężko trenują, ale naturalne jest, że niektóre sporty wytrzymałościowe wymagają więcej czasu, niż inne. Ale by odpowiedzieć na twoje pytanie, powiedziałbym, że wszyscy zawodnicy z czołówki tenisa stołowego są bardzo, bardzo sprawni i zawsze bardzo ciężko trenowali.

Dla tenisisty stołowego ważne jest by być odpowiednio sprawnym i w formie tak, by móc utrzymać poziom koncentracji wymaganej w tenisie stołowym. Naturalnie, forma, w której utrzymujesz ciało ma także wpływ na inne elementy gry.

*****************


Poruszmy teraz kilka kwestii osobistych. Zostawiłem większość niezwiązanych z tenisem stołowym. Ten wywiad jest o tenisie stołowym i nie jest przeznaczony dla tabloidów.

Dlaczego nie masz prawa jazdy?
Byłem prawie gotów ukończyć. Zdałem jazdę i potrafiłem jeździć, ale opuściłem, egzamin teoretyczny. Koniec końców cała sprawa zakończyła się fiaskiem.

Kto jest aktualnie największym talent w Szwecji?
Mikael Appelgren, hahaha... Nie, to jest zbyt trudne pytanie. Mamy wielu dobrych.

A co z Alexandrem Franzénem i jego perspektywami na przyszłość?
Wygląd na dobrego i świetnie, że uczestniczy w zawodach międzynarodowych. Fajnie będzie obejrzeć go grającego debla z Jörgenem Perssonem na Mistrzostwach Szwecji (Para ostatecznie doszła do półfinałów).

Czy masz jakieś natręctwa gdy grasz w tenisa stołowego?
Nie.

Co cię w trakcie gry denerwuje?
Ja tak nie myślę. Cały czas jestem nastawiony pozytywnie. Jeśli się skupisz, pracujesz nad następnym i próbujesz go wygrać, nie będziesz się denerwował.

Gdybyś nie grał w tenisa stołowego, to co byś zamiast tego robił?
Grałbym w piłkę nożną, tenisa albo uprawiał inny sport. Zdecydowanie coś z piłką.

Czy identyfikujesz się z jakimikolwiek międzynarodowymi artystami lub sportowcami? Mam na myśli Maradonę, Rogera Federera, Micka Jaggera czy kogoś takiego. Jeśliś tak, dlaczego?
Tak naprawdę to nie. Wszyscy wielcy sportowcy są szczególni na swój własny sposób i mam tu na myśli dobry sposób.

Jesteś czasem przedstawiany jako samotnik. Co o tym myślisz?
Jestem i nie jestem. Jeśli nie żyjesz w związku, to to się może właśnie wydarza. Ja naprawdę lubię towarzystwo ludzi, ale jednocześnie lubię siedzieć w domu po tych wszystkich podróżach. Naprawdę cenię czas spędzony z sobą samym. To wszystko zależy od tego, jak się widzi rzeczy i tak właśnie do tego podchodzę.

Jak się ma twoja restauracja W? Jakie jest twoje ulubione danie lub drink w menu?
Restauracja jest teraz zamknięta, jako że zmienia właścicieli. Zobaczymy co się będzie działo. W każdym razie moim ulubionym daniem są klopsiki, a tak naprawdę nie mam ulubionego drinka.

Czy jesteś na bieżąco z tenisem stołowym? Czy oglądasz go w telewizji, śledzisz wyniki, rozmawiasz z innymi zawodnikami lub menedżerami itd.?
Kontroluję go nieustannie. Rozmawiam z graczami ze szwedzkiej reprezentacji i przeglądam wyniki i filmy z Pro Tourów. Śledzę większość dostępnego materiału. Oglądam dużo TV i dyskutuję na temat tenisa stołowego, zarówno ze starszymi zawodnikami, którzy są teraz trenerami, jak i czynnymi obecnie zawodnikami. Wiem co się dzieje.

Co myślisz o Chinach? Przypuszczam, że to twoja druga ojczyzna. Czy to prawda?
Lubię Chiny, bo tam tenis stołowy jest tak ważny. Spędziłem tak dużo czasu w Chinach i zawsze wspaniale jest tam być.

Czy rozważyłbyś przeprowadzkę na stałe?
Nie, za bardzo lubię ojczyznę.

Jak wielką gwiazdą jesteś w Chinach, Niemczech i Szwecji?
W Chinach jestem ogromny, w Niemczech pół-wielki, a w Szwecji jest tak, jak jest.

**************

Na koniec parę pytań, które mogą posłużyć jako wskazówki dla graczy.

Ile czasu trzeba ćwiczyć, by stać się dobrym?
5-6 godzin dziennie, sześć dni w tygodniu od wieku 12-14 lat. To oznacza około 30 godzin w tygodniu.

Jakie są cechy ważne, by osiągnąć wielki  wyniki w tenisie stołowym?
Dobry zmysł taktyczny i czucie piłki, dobre podanie i odbiór, dobra praca nóg. Jeśli to wszystko posiadasz, to masz dobry punkt wyjścia.

Co stanowi dobrą poradę sekundanta podczas meczów? Czy instrukcje trenera mogą naprawdę wpłynąć na grę?
Doradzanie jest niezmiernie ważne, a dobry trener ma zasadnicze znaczenie. Niektórym ludziom można doradzać za dużo a nie można prowadzić każdego w taki sam sposób. Szwedzki tenis stołowy nie spełnia w tym względzie wymogów, aby naprawdę czuć zawodnika. Trener musi naprawdę znać zawodnika by uzyskać jego pełny obraz, a wskazówka, która będzie działać dla jednego, nie musi działać w przypadku innego.

Ta sama zasada stosuje się do treningu. Musisz dobrze znać gracza by zdać sobie sprawę, czy mobilizujesz jego lub ją zbyt mocno, czy też niewystarczająco.

Wyobraź sobie, że jesteś szczęśliwym amatorem po czterdziestce. Czy powinieneś ćwiczyć, by stać się lepszym, wygrywać turniej czy tylko grać dla zabawy? Musisz wybrać odpowiedź.
W tym przypadku powinieneś grać dla zabawy i co nieco dla ćwiczeń.

KONIEC!

Poza tym wywiadem chciałbym wszystkim fanom polecić stronę internetową Waldnera prowadzoną po angielsku, szwedzku i chińsku
Nie jest zbyt bogata ale można tam znaleźć kilka artykułow, listę osiągnięć i fragmenty artykułów Jensa Felke, który napisał książkę o Waldnerze "When the feeling decides".

Fragmenty takiego artykułu przetłumaczone na polski można znaleźć na stonie Time-Out wraz z komentarzem Zbigniewa Stefańskiego.

W innym artykule na tej stronie przedstawiam ostatnio opublikowane w sieci "10 porad Waldnera dla graczy"