Norio
Takashima był jednym z najlepszych obrońców w historii tenisa
stołowego. W latach 70-tych i 80-tych był najlepszym defensorem świata.
Na Mistrzostwach Świata w roku 1975, które odbywały się w Indiach,
dotarł do półfinału, a na listach światowych zajmował piątą lokatę. W
drodze do półfinału pokonał Milana Orlowskiego, Jacquesa Secretina oraz
Kjella Johannsona; przegrał dopiero z Antonem Stipancićem po
pięciosetowej batalii (mecz ten okazał się pamiętny również ze względu
na przerwę w grze spowodowaną...deszczem!*). Ponadto, na Mistrzostwach
Świata w roku 1979 dotarł do ćwierćfinału.
Takashimę z lat 70-tych porównać można ze współczesnym Joo Se Hyukiem,
jako że w owym czasie ucieleśniał on ideał obrońcy w tenisie stołowym.
Był prawdopodobnie wzorem dla każdego defensywnego zawodnika na
świecie. Używał gładkich okładzin z obu stron (Butterfly Plous). Był w
stanie pokonać każdego, wliczając w to Jonyera i Šurbeka,
przypuszczalnie najlepszych specjalistów przeciw grze defensywnej na
świecie. Piłkę uderzał raczej późno, nierzadko tuż nad podłogą i znany
był z niezwykłych umiejętności w zakresie zmieniania rotacji.
Jego gra ofensywna nie mogła równać się z tą Joo Se Hyuka, był jednakże
w stanie zaatakować każdą choćby trochę podniesioną piłkę, a jego
zbicie bekhendowe robiło wielkie wrażenie.
W latach 70-tych oraz wczesnych 80-tych Takashima wygrywał z każdym z
czołowych zawodników świata. Wielu z nich to najlepsi zawodnicy w
historii sportu: Nobuhiko Hasegawa, Stellan Bengtsson, Xi Enting, Guo
Yueha, Liang Geliang, Xu Shaofa, Li Zhenshi, Li Jingguang, Tibor
Klampár, Gábor Gergely oraz wszyscy zawodnicy wymienieni wcześniej. Był
członkiem japońskiej kadry narodowej od roku 1971 do 1983.
Dzisiaj Norio Takashima jest profesorem na Uniwersytecie Kinki w
Japonii. Pozostaje też aktywny jako trener oraz pomaga przy tworzeniu
sprzętu firmy Kokutaku.
Poniżej przedstawiamy wywiad, którego Takashima udzielił specjalnie dla
portalu OOAK. Tłumaczenia pytań z angielskiego na japoński dokonał
Kyoko Matsumura, natomiast w przełożeniu odpowiedzi z japońskiego na
angielski pomógł Nobuyuki Sakai.
[*Gwałtowna ulewa spowodowała, że dach hali zaczął przeciekać, a krople
spadały na stoły, co spowodowało 75-minutową przerwę w grze. Władze
tłumaczyły, że nie miały czasu, aby sprawdzić wodoszczelność
konstrukcji. Stadion w Kalkucie, mogący pomieścić 12000 osób, zbudowano
w zaledwie cztery miesiące, a oddano raptem 10 dni przed rozpoczęciem
zawodów (przyp. tłum.)]
Wywiad przeprowadzony w lutym 2015 roku, przez Stevena Feldsteina dla portalu OOAK Forums, opublikowany tu wraz historią jak doszło do jego zrealizowania i wymienieniem osób, m.in. tłumaczy
Tłumaczenie
na język
polski: Michał Kiełbik, za zezwoleniem administratora forum OOAK
HASGGISVa dla Albur.from.pl na tłumaczenie i publikowanie materiałów
Wczesne lata
W jakim wieku zacząłeś uprawiać tenis stołowy i dlaczego?
Zacząłem uprawiać tenis stołowy w wieku lat 14, w drugiej klasie gimnazjum. Polecił mi tę dyscyplinę mój nauczyciel. Wcześniej przez sześć lat grałem w baseball,
ale zrezygnowałem z powodu kontuzji.
Dlaczego zdecydowałeś się być zawodnikiem defensywnym? Czy byłeś zainspirowany znanym japońskim obrońcą Kenji Kasai?
Tak mi poradzili starsi zawodnicy z gimnazjum. Zdecydowałem się zostać defensorem, a dopiero potem zacząłem śledzić bliżej poczynania innych obrońców.
Jak zareagowali Twoi rodzice, gdy zacząłeś trenować tenis stołowy i później, gdy zacząłeś robić duże postępy, a następnie zostałeś czołowym zawodników świata?
Moi rodzice wspierali wszelkie moje zainteresowania sportowe. Nie inaczej było, gdy wygrywałem mecze na Mistrzostwach Świata.
Sprzęt
W latach 1970-tych używałeś okładzin Butterfly Plous. Dlaczego zdecydowałeś się akurat na taki wybór? Jaką deską grałeś?
Stosowałem te okładziny, gdyż defensywnemu zawodnikowi oferowały swoistą stabilność i łatwość gry. Łączna grubość okładzin (podkład + wierzch) to około 3
mm.
Jeśli chodzi o deskę, na wczesnym etapie mojej kariery grałem trzywarstwową deską z wierzby, później natomiast trzywarstwową deską z drzewa cyprysowego.
Pod koniec kariery zmieniłeś okładzinę bekhendową na długie czopy. Dlaczego?
Spowodowane było to fizycznymi dolegliwościami – stosowanie gładkich okładzin skutkowało zwiększonym bólem w dolnej części pleców.
Ile kosztował sprzęt, którym grałeś w latach 70-tych i 80-tych?
Wspierali mnie producenci, miałem więc do dyspozycji 30 desek oraz 100-150 okładzin rocznie.
Jak często zmieniałeś sprzęt – deski oraz okładziny?
Okładzinę zwykle zmieniałem co tydzień, niekiedy dłużej.
Trening fizyczny
Czy możesz nam przybliżyć twój reżim treningowy, chodzi zwłaszcza o ćwiczenia fizyczne? Ile trenowałeś jako nastolatek?
Czas trwania treningu to 2 godziny.
Zawodnicy tacy, jak Ty, Hasegawa, Itoh, Guo czy Šurbek zdawali się być niesłychanie sprawni. Jak porównałbyś poziom wytrenowania tamtych zawodników z dzisiejszymi?
Nie ma żadnych rożnic – tak wtedy, jak i dzisiaj atleci utrzymują się w dobrej kondycji.
W trakcie swojej kariery musiałeś zmagać się z kontuzjami pleców i kolan. Jako że tego typu dolegliwości trapią wielu tenisistów stołowych, czy jesteś w stanie coś doradzić, aby zminimalizować ryzyko kontuzji?
W latach 70-tych nie było w Japonii trenerów ani lekarzy wyspecjalizowanych w tenisie stołowym, toteż zawodnicy sami decydowali, w jaki sposób mają ćwiczyć. Skutkiem tego było częste przeciążanie się,
co powodowało kontuzje. Konsultacje z wykwalifikowanymi lekarzami, trenerami i specjalistami od żywienia są nieodzowne.
Podobno swego czasu wiele biegałeś, nawet 10 km dziennie. Czy uważasz, że bieganie jest tak ważne dla zawodnika defensywnego?
Ważne mecze, strategia i technika
Którzy przeciwnicy byli dla Ciebie najtrudniejsi? Czy może Guo Yuehua oraz Stipancić?
Guo grał bardzo szybko ze stołu i w mistrzowski sposób zmuszał mnie do ciągłego poruszania się w przód i w tył. Stipancić z kolei znakomicie grał topspina z boczną rotacją, co jest charakterystyczne dla
zawodników leworęcznych, miał też bardzo szybkie uderzenie topspinowe.
Czy sądzisz, że dotarłbyś do finału MŚ w roku 1975, gdyby gra nie została przerwana przez deszcz?
Chociaż zwycięzca nie jest znany aż mecz się nie skończy, myślę, że miałem dużą szansę wygrać ten mecz, gdyby nie został przerwany przez deszcz. A to dlatego, że Stipancić wydawał się już bardzo zmęczony
w drugiej połowie spotkania.
Czy masz jakieś szczególnie pamiętne mecze?
Jeśli chodzi o krajowe zmagania, będą to dwa mecze z Nobuhiko Hasegawą, w tym jedno zwycięstwo w Mistrzostwach Japonii. Co się zaś tyczy rozgrywek międzynarodowych, wskazałbym tu mecz
z Kjellem Johanssonem z roku 1975.
Czy mógłbyś opisać, jak to było grać z Surbekiem i Jonyerem, przypuszczalnie pierwszymi zawodnikami dysponującymi tak dobrym topspinem w historii sportu? Jaka była Twoja strategia przeciw nim?
Dlaczego grałeś tak daleko od stołu, często podcinając piłkę tuż nad podłogą? Czy dlatego, by spowolnić grę, co dawało Ci nad nią więcej kontroli, czy też był inny powód?
Jaką miałeś strategię przeciwko graczom używającym krótkich czopów? W dzisiejszym świecie jest już tak mało tego typu zawodników, że rzadko widuje się mecze pomiędzy czopiarzami ofensywnymi i obrońcami.
Starałem się nie dać przeciwnikowi czasu na przygotowanie uderzenia grając tam, gdzie było to dla niego nie wygodne. Pozostałem też bliżej stołu, czyhając na okazję, by samemu zaatakować.
Pokonałeś swego czasu Liang Gelianga, co było nie lada wyczynem, z racji jego niesłychanych umiejętności tak ofensywnych, jak i defensywnych? Jaką strategię zastosowałeś?
Wielu ludzie uważa, że Guo Yuehua był najwybitniejszym zawodnikiem wszechczasów. Grałeś z nim wiele razy, między innymi w ćwierćfinale Mistrzostw Świata rozgrywanych w Korei Północnej w roku 1979.
Pokonałeś go w roku 1976. Czy możesz opisać, jak to było grać przeciw niemu? Jak udało Ci się z nim wygrać?
Twój mecz przeciw Li Jingguang na Drużynowych Mistrzostwach Świata w Sarajewie w roku 1973 był przypuszczalnie jednym z najlepszych w historii tenisa stołowego. Czy mógłbyś zdradzić jakieś interesujące
fakty dotyczące tego niesamowitego spotkania?
Moje ostatnie uderzenie też było swego rodzaju cudem, ale Li i tak zdołał je zablokować
Jak pracowałeś nad mentalną stroną gry – nad mocną psychiką, nie poddawaniem się, rozpracowywaniem przeciwnika w trakcie meczu i znajdowaniem jego słabości?
W trening wkładałem całe serce. Cały czas w pełni koncentrowałem się na piłce. Nie poddawałem się aż do ostatniej piłki. Do tego dochodziła ciężka praca nad samymi podstawami oraz umiejętność wprowadzania
do gry nowych, wyjątkowych technik.
Gdy obrońca wygrywa, często pisze się, że wydarzyło się tak z powodu błędów przeciwnika. Czy czułeś się tym kiedykolwiek dotknięty? Czy czułeś, jako defensor, że nie otrzymujesz należnego szacunku, zwłaszcza
ze strony mediów?
Trzy elementy konieczne, by wygrywać punkty to : grać swoje najlepsze uderzenia, nie popełniać niewymuszonych błędów oraz doprowadzać przeciwnika do popełniania tychże błędów. Kluczowa przy tym jest też
zastosowana strategia.
Jaka są najważniejsze umiejętności dla gracza preferującego taki styl, jak Twój?
Nie oddawać punktów za darmo poprzez zbyt wczesne próby ataku. Nie popełniać błędów przy serwie, odbiorze oraz przebiciu. Być w stanie przejąć inicjatywę w trakcie wymiany. Zdobywać punkty dzięki atakowi
oraz zmiennym rotacjom nadawanym piłce. Do tego kluczowa jest praca nóg.
Jakie jest Twoje ulubione zagranie?
Atak bekhendowy po podcięciu.
Jakie jest z kolei najtrudniejsze zagranie?
Jaką najważniejszą cechą lub umiejętnością powinien się charakteryzować tenisista stołowy?
Porządek priorytetów w tenisie stołowym wygląda następująco: technika, strategia, talent, siła mentalna i psychiczna. Istotne jest także, by we wszystko zawsze wkładać maksymalny wysiłek oraz by dysponować
kontrolą piłki, dobrym czuciem.
Profesjonaliści
Czy jest zawodnik, którego uważasz za najwybitniejszego, najbardziej dominującego w historii? Może Guo Yuehua?
Chociaż poprzedni mistrzowie świata to wyśmienici zawodnicy, myślę, że Szwed Jan-Ove Waldner był pośród nich najlepszy.
Czy mógłbyś podzielić się jakimiś anegdotami bądź myślami odnośnie Hasegawy, Šurbeka czy Lian Gelianga – mowa zarówno o nich jako zawodnikach, jak i osobach prywatnie?
Bardzo ciężko pracują i cieszą się wielkim szacunkiem w swych krajach. Wszyscy są bardzo poważni.
Czy z którymś z Twoich dawnych rywali łączy Cię wieloletnia przyjaźń?
Tak. Przyjaźnię się z wieloma znanymi zawodnikami, z którymi niegdyś rywalizowałem. Jako że ci, których kariery kwitły w latach 70-tych i 80-tych obecnie często są trenerami bądź członkami związków w swych państwach,
niekiedy daje nam to okazję się spotkać i odnowić kontakt.
Na Mistrzostwach Świata w latach 1977 oraz 1979 zostałeś w obu przypadkach wyeliminowany przez Guo Yuehuę. Czy był on najlepszym zawodnikiem Twojej ery? A jeśli nie on, to kto?
Niewątpliwie był najlepszym zawodnikiem chińskim w tamtym czasie.
W dzisiejszych czasach trenerzy nagrywają niemal każdy mecz i potem analizują grę zarówno swoich zawodników, jak i przeciwników. W jaki sposób Ty zdobywałeś wiedzę na temat mocnych i słabych stron swoich oponentów?
W jaki sposób analizowałeś swoją własnę grę, by móc ją usprawnić?
Korzystałem z nagrań meczów, a także otrzymywałem informacje na temat stylów gry oraz technik serwisowych innych zawodników od moich znajomych. Ponadto, rozpatrywałem grę innych zawodników pod kątem
statystycznym – licząc, jak często stosują pewne techniki i zagrania.
Czy sponsorzy odgrywali w Twoich czasach dużą role? Jakie były zalety posiadania sponsorów?
Sponsorzy zapewniali jedynie sprzęt oraz odzież. Wsparcie finansowe było bardzo rzadko spotykane.
Którzy zawodnicy w Twoich czasach byli szczególni i dlaczego?
Zoran Kalinić z Jugosławii. Mierzył ponad dwa metry wzrostu, toteż zdawało się, że jego zagrania zagrywane były jakby “z drugiego piętra”.
Dlaczego na przestrzeni lat Japonia wykształciła tak wielu obrońców?
Dlatego, że tradycyjnie jest u nas wielu trenerów i doradców, którzy są w stanie poinstruować, wyszkolić zawodników defensywnych. Styl ich gry jednakże stał się anarchroniczny.
Historia Defensywy w Tenisie Stołowym
Jak bardzo zmiana średnicy piłeczek z 38mm na 40mm dotknęła obrońców?
Z jednej strony zmniejszyła się prędkość, z jaką leci piłeczka, z drugiej rozwinięte zostały nowe techniki, takie jak “banana flip”. Samo tempo gry wzrosło, jako że zawodnicy grają zarówno topspina, jak i kontratopspina ze stołu,
zaraz po odbiciu się piłeczki.
Co sądzisz o zmianach, których dokonało ITTF? Czy pomogły, czy może zaszkodziły dyscyplinie?
Zmiana system liczenia – wcześniej do 21, dzisiaj do 11 punktów – zdecydowanie wpłynął na sposób, w jaki rozgrywa się mecze. Dziś są one krótsze, co jest gorsze dla widza. Prawdziwym problemem jest jednak jakość nowych
piłeczek plastikowych, która różni się w zależności od producenta. Przykładowo, twardość piłeczek jest nazbyt różna. Zresztą, samo często zmienianie zasad jest już problematyczne.
Co sądzisz o ewolucji defensywnego sposobu gry na przestrzeni ostatnich lat?
Ostatnimi czasy gracze defensywni zmienili się w zawodników wszechstronnych lub wręcz częściowo atakujących. Raczej polegają na swoim ataku niż na zdobywaniu punktów za pomocą samej obrony. Poza tym, nowi obrońcy
wydają się nie być już tak cierpliwi. Zamiast tego, atakują już we wczesnej fazie wymiany, co nierzadko skutkuje grą autodestrukcyjną – przegrywają przez błędy własne.
Jak odniesiesz się do zmian w sprzęcie, jakiego używają zawodnicy?
W ostatnich latach zawodnicy częściej preferują deski zawierające karbon, co czyni je szybszymi. Okładziny coraz częściej są bardziej przyczepne, podkłady natomiast twardsze i grubsze.
We wczesnych latach 70-tych czołowi obrońcy używali bardziej wszechstronnego sprzętu na stronie bekhendowej: okładzin antytopsinowych, gładkich, krótkich czopów, długich czopów, a nawet okładzin całkiem pozbawionych
podkładu. Dzisiaj wybór ograniczył się w zasadzie do czopów krótkich i długich. Czy uważasz, że te zmiany uczyniły grę defensywną mniej interesującą?
Chociaż długie czopy są przydatne przy bronieniu mocnych uderzeń, nie są najlepsze, jeśli idzie o zmienność rotacji. Łatwo też się gra przeciw nim. Poza tym, zauważam, że technika podcięcia nie ewoluowała. Konieczne jest
rozwinięcie nowych technik defensywnych, które uczyniłyby grę “na obronę” trudniejszą.
Jak porównałbyś obronę przeciw dzisiejszym najlepiej radzącym sobie z defensywą zawodnikom, takim jak Wang Hao, Xu Xin czy Ma Long, do gry przeciw czołowym zawodnikom sprzed czterdziestu lat? Czy uważasz, że największą
różnicę stanowi inny sprzęt, czy może umiejętności, przygotowanie fizyczne lub jeszcze coś innego?
W odpowiedzi na lepsze techniki ofensywne, defensorzy rozwinęli lepszą strategię gry. Dzisiaj obrońcy angażują się też w wymiany kontratopspinowe, decydują się na szybkie ataki, mieszają podcięcia z zagraniami ofensywnymi.
Czterdzieści lat temu różnorodność stylów w tenisie stołowym była o wiele większa aniżeli dzisiaj. Obecnie zdecydowana większość zawodników to tzw. looperzy, czyli zawodnicy preferujący ciągły atak topspinowy. Czy dla obrońcy
oznacza to, że rozpiętość strategii była niegdyś większa niż teraz? Innymi słowy, czy współczesny tenis stołowy jest prostszy?
Prawdą jest, że tenis stołowy stał się mniej zróżnicowany. Po części stało się to dlatego, że informacja w postaci filmów video jest teraz tak łatwo dostępna.
Czterdzieści lat temu zawodnicy ofensywni zwyczajnie zbijali piłki odegrane choćby trochę za wysoko. Jednym z najlepszych zawodników zbijających tego typu piłki był Klampar. Obecnie zawodnicy nie zbijają takich piłek – zamiast
tego, grają topspina jeszcze mocniej. Czy w związku z tym powiedziałbyś, że teraz jest nieco mniej istotne, by piłkę podciętą odgrywać jak najniżej?
Rzeczywiście, w ostatnich latach zbicie to rzadko widywane uderzenie (choć sądzę, że stanie się częstsze w związku ze zmianą piłeczek na plastikowe). Jako, że atakujący odgrywają podcięcia wolniejszym topspinem, nieczęsto widuje
się, by obrońca nie sięgnął piłki, nawet jeśli poprzednią zagrał zbyt wysoko. Mimo to, zagrywanie podcięcia tak nisko, jak to tylko możliwe, jest wciąż konieczne – aby kreować sobie dzięki temu okazje do ataku.
Jak zmieniły się przez te wszystkie lata serwy obrońców?
Zawodnicy defensywni zrobili bardzo mały postęp, jeśli idzie o podanie. Jako, że serwis i podanie są kluczowe w drodze do wygrywania meczów, agresywne podanie oraz odbiór są bardzo ważne, zarówno dla obrońców, jak i atakujących
zawodników. Dziś trudno jest wygrywać mecze odbierając serwis jedynie podcięciem.
Czy standard zachowania czołowych zawodników w tenisie stołowym się poprawił w stosunku do lat 70-tych?
Maniery, zachowanie czołowych zawodników poprawiły się wyraźnie.
Przyszłość tenisa stołowego
Czy grałeś już nowymi, plastikowymi piłkami o średnicy 40mm?
Tak. Ciężej jest plastikowym piłkom nadać rotację. Odbicie także jest odmienne. Łatwiej się blokuje, natomiast same piłeczki są twardsze.
Jaka, Twoim zdaniem, jest przyszłość defensywnego tenisa stołowego?
Niezbędne będzie wyrzucenie pojęcia klasycznego obrońcy do kosza. Podcięcie powinno zawodnikom defensywnym służyć jako element strategii ofensywnej. Dokładnie tak grał w latach 70-tych Chińczyk Liang Geliang. Ważne jest szybkie
poruszanie się, znakomita strategia, posiadanie większego wachlarza technik ofensywnych niż zawodnicy atakujący, zmienność rotacji podczas podcięcia i możliwie szybkie “chwytanie” piłki po odbiciu. Równie istotna jest umiejętność
szybkiego ataku, cierpliwość i wytrwałość.
Czy myślisz, że zawodnik defensywny kiedykolwiek wygra Mistrzostwa Świata w singlu?
Aby tak się stało, zwiększyć musiałaby się populacja obrońców grających różnymi stylami.
Jak myślisz, co pomogłoby uczynić tenis stołowy dyscypliną bardziej popularną? Czy uważasz, że zmniejszenie szybkości i rotacji nadawanych piłce pomoże? Czy może uważasz, że tenis stołowy jest wspaniały taki, jaki jest i zmienianie go
na siłę nie jest dobrym pomysłem?
Obecnie łatwiej jest widowni śledzić poczynania zawodników, ze względu na zmianę zasad przy serwowaniu. Nierozwiązaną sprawą jest natomiast lekceważenie przez Chińczyków zasad dotyczących stosowania specjalnych klejów.
Gdybyś mógł zmienić jedną zasadę w tenisie stołowym, co by to było?
Sety z powrotem powinny być rozgrywane do 21 punktów, a mecze do dwóch wygranych setów. Pozwoliłoby to uwydatnić lepsze umiejętności techniczne oraz taktyczne w trakcie spotkania.
Norio Takashima dzisiaj
Czy wciąż grasz w pingponga? Jeśli tak, jak przystosowałeś swoją grę do swoich dzisiejszych możliwości?
Obecnie co trzeci dzień udzielam się jako doradca wielu zawodników. Nie mogę robić tego codziennie ze względu na swoją prace.
Czy wciąż uczestniczysz w jakichś rozgrywkach, czy grasz już tylko dla przyjemności?
Tylko w celu pokazania innym różnych technik.
Jakiego sprzętu obecnie używasz?
Używam czterech wersji mojej nowo opracowanej deski Kokutaku / Takashima. Weszła na rynek w roku 2014.
Gdybyś dzisiaj miał 20 lat, w jaki sposób byś grał? Czy byłbyś klasycznym obrońcą, jak w swoich czasach, czy też nowoczesnym, którego gra zawiera wiele elementów ofensywnych, jak Joo Se Hyuk?
Starałbym się być zawodnikiem wszechstronnym, który gra okładzinami gładkimi po obu stronach i stosuje dużą zmienność rotacji. Serwowałbym i odbierał serwis podobnie, jak zawodnicy atakujący. Podcięcia używałbym tak do obrony,
jak i ataku.
Czterdzieści lat temu byłeś niewiarygodnie szybki. Ile z tej szybkości zostało Ci dzisiaj?
Nie poruszam się już tak, jak kiedyś, co jest zrozumiałe, gdyż mam 63 lata. Zyskała na tym jednak różnorodność stosowanych przeze mnie technik. Doradcy zawsze powinni rozwijać nowe techniki.
Gdybyś nie został tenisistą stołowym, czym byś się zajmował w życiu?
Chciałem niegdyś zostać profesjonalnym graczem w bejsbola, ale przeszkodziła mi w tym kontuzja. Mógłbym też zostać profesjonalnym golfistą.
Byłeś trenerem Koji Matsushity. Jak opiszesz to doświadczenie?
Koji w zasadzie wypracował swój styl gry zanim zacząłem z nim współpracować. Doradzałem mu raczej, jeśli idzie o taktykę oraz stronę mentalną, zwłaszcza aby nie przegrywał gier, w których ma piłki setowe / meczowe.
Gdy zaczynałeś swoją karierę, jaki był średni wiek osób, które zaczynały trenować?
Większość chłopców i dziewczyn zaczynało uprawiać tenis stolowy w szkole (gimnazjum), w wieku lat 12-13.
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się nad założeniem akademii, w której szkoliłbyś młodych obrońców
Wszystko wskazuje na to, że mój własny klub powstanie w roku 2015.
W jakim stopniu sława oraz bycie jednym z najlepszych zawodników świata wpłynęło na twoje życie osobiste? Czy straciłeś kontakt ze znajomymi z dzieciństwa? Czy byłeś sceptyczny wobec nowych osób, które pojawiały się
w Twoim otoczeniu, sądząc że liczą się dla nich tylko Twoje wyniki, a nie to, jakim jesteś człowiekiem? W jaki sposób uczyłeś się ufać nowo spotkanym ludziom po tym, jak zyskałeś sławę na poziomie światowym?
W Japonii wczesna sława w większości przypadków niewiele zmienia. Zawodnicy – także i ja – musieli myśleć o tym, czym zajmą się później. Jeżeli chodzi o kontakty osobiste, mam wielu przyjaciół, na których mogę polegać.
Czy chciałbyś powiedzieć coś od siebie na koniec?
W roku 2020 Igrzyska Olimpijskie oraz Paraolimpijskie będą miały miejsce w Tokio. Mam nadzieję, że media będą w stanie rozpowszechnić piękno tenisa stołowego na świecie.
***************************************************
Albur: to był wspaniały zawodnik. O klasie świadczy choćby to, że ograł Guo Yuehuę, którego jako jedynego Chińczyka nigdy nie ograł Waldner. W sieci jest mało filmów z jego grami,
Trening
https://www.youtube.com/watch?v=y3TGrjt3VC4
Mecze
https://www.youtube.com/watch?v=iVMmlkoHSV0
https://www.youtube.com/watch?v=Rwoejifyt7E