Strona główna    Okładziny   Deski    Długie czopy    Informacje różne    Video    Linki    Tuning    Trening i gra    Zdrowie    Kontakt

 Wywiad z Panagiotisem Gionisem

Wywiad belgijskiego członka forum OOAK, ps. PIPSY, tekst oryginału można znaleźć tutaj. Wywiad ukazał się na forum OOAK 15 stycznia 2015 r.
Za zgodą administratora OOAK forumtłumaczył Michał Kiełbik


WSTĘP

Panagiotis GIONIS (urodzony 7 stycznia 1980 roku) jest greckim defensywnym tenisistą stołowym (czopiarzem), a także dentystą. Jest członkiem Kadry Narodowej Grecji, brał udział w trzech Olimpiadach oraz wielu mistrzostwach świata i Europy. Od roku 2001 występował profesjonalnie we Francji (Angers) i Niemczech. Obecnie gra w czołowym klubie niemieckim – Borussii Düsseldorf razem z Timo Bollem, Patrickiem Franizską i Kamalem Sharathem Achantą. Jest sponsorowany przez firmę Butterfly. Gionis był trzeci na mistrzostwach Europy w roku 2013, a wraz z zespołem greckim zajął na tych zawodach drugie miejsce. Obecnie plasuje się na 21 miejscu w rankingu światowym i 7 w Europie. Najwyżej notowany był na miejscu 20 w listopadzie 2014 roku.

WYWIAD

PRZESZŁOŚĆ I PRZYSZŁOŚĆ

Kiedy zdecydowałeś się zostać graczem defensywnym?

Zacząłem grać w tenisa stołowego w wieku dziewięciu lat. Chciałem grać w piłkę nożną, jak wszystkie dzieciaki, ale moi rodzice bali się, że odniosę kontuzję, toteż trafiłem do klubu pingpongowego położonego bardzo blisko domu. To właśnie rumuński trener w tym klubie, George Kurou, zauważył, że dysponuję lepszymi umiejętnościami niż inni rówieśnicy, więc skupił na mnie swoją uwagę. A był on starym obrońcą. W niecały rok trafiłem dzięki temu do greckiej kadry młodzieżowej.

Czy jakiś poszczególny zawodnik zainspirował cię do grania defensywnego?

Gdy trafiłem do kadry narodowej, miałem sposobność oglądać byłem mistrza Europy juniorów Daniela Tsiokasa. Był dla mnie potężnym źródłem inspiracji. Udzielił mi wielu rad w moich czasach juniorskich, zanim trafiłem do drużyny seniorów. Zawsze dzieliliśmy pokój i spędziliśmy razem wiele wspaniałych chwil.

Jesteś jednym z tych zawodników, którzy rzadko zmieniają sprzęt, wręcz nigdy. Jakich innych desek i okładzin używałeś w przeszłości?

To prawda, zawsze grałem w zasadzie tym samym sprzętem. Jedynie wcześniej próbowałem okładziny Butterfly Takcifire D zamiast Tenergy. Nie jestem człowiekiem, który lubi wiele zmian. Jestem zadowolony z mojego sprzętu, ufam mu w stu procentach.

Wygląda na to, że wielu defensywnych zawodników – tak jest również i z tobą – osiąga szczyt w późniejszym wieku niż gracze ofensywni. Jak myślisz, co jest tego powodem? Jak tłumaczysz to, że obecnie, mając 34 lata, osiągnąłeś 21 miejsce w ranking światowym?

Jeśli chodzi o mnie, myślę, że powody są trzy.

Po drugie, wydaje mi się, że defensywa jest zupełnie innym stylem gry, trzeba przećwiczyć wiele różnych rzeczy, co oznacza, że potrzebuje się na to więcej czasu. I po trzecie, czopy wymagają dużego czucia i dopiero po latach zaczyna się lepiej rozumieć ich filozofię.

Podsumowując, wydaje mi się, że do grania defensywnego potrzebne jest większe doświadczenie niż do gry ofensywnej.

Z jakim meczem wiążesz najlepsze wspomnienia? Jaki był twój najlepszy występ?

Moim najlepszym meczem był półfinał Drużynowych Mistrzostw Europy w roku 2013 przeciw Samsonowowi. Wygrałem z nim wówczas i dzięki temu awansowaliśmy do finału, a później zdobyliśmy srebrny medal.

Nigdy nie zapomnę też meczu na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie przeciwko Kishikawie. Miałem piłkę meczową i zepsułem łatwą piłkę. Nigdy tego nie zapomnę.

Najgorsze były chyba mecze w Drużynowych Mistrzostwach Europy w roku 2007. W ćwierćfinale graliśmy z Chorwacją, a ja przegrałem oba spotkania. Przez to nie awansowaliśmy do półfinału i nie zdobyliśmy medalu.

Jak długo zamierzasz grać jeszcze na najwyższym poziomie?

Myślę, że jeszcze trochę pogram... Jeśli ciało nie odmówi posłuszeństwa i ominą mnie kontuzje, to myślę, że pogram jeszcze ze 4-5 lat.

SPRZĘT

Czy twoja deska Butterfly Petr Korbel jest normalnego rozmiaru czy też powiększona (podobnie jak wiele defensywnych desek)? Jakiej odmiany Tenergy używasz i na jakim podkładzie? Jakiej grubości podkład ma twój Feint Long II?

Moja deska Butterfly’a jest robiona w Japonii i waży nieco więcej niż seryjna, specjalnie dla mnie. Jeśli chodzi o okładziny, gram Butterfly Tenergy 05 na podkładzie o grubości 2.1 oraz Butterfly Feint Long II na podkładzie 1.1.

Dlaczego na bekhendzie używasz okładziny Feint Long II, a nie Feint Long III, TSP Curl P-1R lub jakiejś innej?

Gram Feint Longiem II od czasu, gdy byłem młodym chłopakiem i mam do niej największe zaufanie. Znam też sztuczki, które można nią zagrać.

Co sądzisz o ITTF i tym, jak ich decyzje wpłynęły na zawodników oraz sam sport?

Uważam, że ITTF wprowadza wiele zmian i często nie są one dobre dla sportu. Są to jednak ich decyzje, które musimy zaakceptować.

Czy masz jakieś zdanie na temat nowych plastikowych piłeczek? Jaki twoim zdaniem wpływ mają one na obrońców? Czy zastanawiasz się nad zmianą sprzętu z powodu piłeczek?

Moim zdaniem plastikowe piłeczki nie służą zbyt dobrze obrońcom, gdyż rotacja im nadawana jest mniejsza. Obrońca na wysokim poziomie i tak musi jednak dobrze atakować, staram się więc sobie tłumaczyć, że wszyscy mają tak samo. Osobiście uważam, że nie to jest głównym problemem, lecz jakość nowych piłek, która jest bardzo słaba. Mam nadzieję, że wkrótce to poprawią.

Jesteś obecnie sponsorowany przez firmę Butterfly. Jakiego rodzaju pomoc otrzymujesz od sponsora?

Butterfly wspiera mnie na wiele różnych sposobów, jestem im za to wdzięczny.

Czy aktywnie uczestniczysz w testowaniu i rozwijaniu ich nowego sprzętu, np. desek Gionis Carbon?

Oczywiście. Testowałem wszystkie moje deski i i podzieliłem się swoją opinią na temat każdej z nich.

TECHNIKA I STYL

Czy uważasz, że współczesny defensywny styl gry jest “umierającą sztuką”, czy też sądzisz, że stanie się bardziej popularny, jako że jest znacznie ciekawszy dla widza?

Uważam, że z biegiem czasu będzie coraz więcej obrońców. Jest to bardziej widowiskowe dla publiczności i naprawdę mam nadzieję, że będziemy oglądać obrońców coraz częściej.

Czy grasz bardziej agresywnie niż 10 lat temu? Jeśli tak, czemu tak jest?

Tak, gram bardziej agresywnie, gdyż przeciw dzisiejszym czołowym zawodnikom trudno wygrywać wyłącznie dzięki obronie.

Forhendem, jeżeli nie atakujesz, to grasz raczej wrzutkę aniżeli podcięcie. Dlaczego? Co ma na celu taka wrzutka?

Celem jest przygotowanie sobie dobrej pozycji do mocnego forhendu, aby móc przeciwnika zaskoczyć.

Czy kiedykolwiek próbowałeś przekręcać rakietkę w czasie gry? Czemu tego nie stosujesz?

To zależy od przeciwnika. Czasem to robię, czasem nie. W Bundeslidze grając na przykład przeciwko Gacinie stosowałem to często i działało to całkiem dobrze.

Dlaczego tak mało czołowych obrońców atakuje czopami?

Ponieważ jest to bardzo trudne, zwłaszcza długimi czopami.

O czym myślisz grając pchnięcie? Chodzi o kierunek, wysokość piłki, różnicowanie rotacji... W jaki sposób grasz pchnięcie, by ustawić sobie akcję?

Pchnięcie musi być głębokie i niezbyt wysokie. Równie ważne jest różnicowanie rotacji: mieszanie piłek rotacyjnych i pustych jest najlepszym sposobem, by zmylić przeciwnika.

Jaką role odgrywa w tenisie stołowym psychika?

Psychika jest w tenisie stołowym najważniejsza. Grając bojaźliwie lub bez wiary w siebie, nie da się być dobrym zawodnikiem, nawet jeśli ćwiczy się wiele godzin.

NA SZCZEBLU ZAWODOWYM

Z kim gra ci się najtrudniej? Czy możesz zdradzić, co konkretnie sprawia ci największe problemy?

Oczywiście z Chińczykami, ponieważ są bardzo szybcy i silni. Nigdy nie oddają też łatwych punktów. To powoduje stres i skłania do podejmowania ryzyka.

Czy możesz opisać, jak to jest grać przeciw innemu czołowemu obrońcy, jak np. Joo Se Hyuk? Jaką strategię stosujesz na obrońców?

Nie mam specjalnej strategii przeciw obronie… Staram się po prostu atakować ich odbiór, gdy serwuję, a jeżeli widzę, że mam problem, wówczas gram bardziej defensywnie.

Których czołowych zawodników uważasz za naprawdę miłych gości i traktujesz jak przyjaciół? Czy istnieje jakaś szczególnie mocna więź pomiędzy obrońcami?

Nie mam szczególnie bliskich relacji z żadnym obrońcą. Większość zawodników, jakich znam, to sympatyczni ludzie. Timo Boll jest niewiarygodnie miłym facetem, podobnie zresztą jak Franziska czy Kamal Achanta... Utrzymuję też w dalszym ciągu bliski kontakt z moimi byłymi kolegami z zespołu Angers: Jensem Lundqvistem, Martinezem i Brossierem.

Czy twoim zdaniem jest obecnie na świecie obrońca, która ma potencjał, aby znaleźć się w pierwszej dziesiątce świata?

Joo Se Hyuk jest zdecydowanie najlepszym obrońcą świata. Jako jedyny był w pierwszej dziesiątce świata przez wiele lat.

Jak podoba ci się gra w niemieckiej Bundeslidze dla Borussii Düsseldorf? Jak atmosfera w klubie?

Trudno było opuścić Angers, gdzie grałem przez pięć wspaniałych lat, ale Borrussia była dużym krokiem naprzód dla mojej kariery, ponieważ jest to najlepsza drużyna w Europie. Zostałem tu ciepło przywitany, a atmosfera bardzo mi tutaj pasuje. Jest naprawdę doskonała i daje mi więcej siły, aby walczyć o każde zwycięstwo.

INNE PYTANIA

Czy skoro grasz w niemieckiej TTBL (Tischtennis Bundesliga) cały swój czas zawodowy poświęcasz na tenis stołowy, czy też łączysz go z pracą jako dentysta?

Dopiero trzy lata temu przestałem pracować jako dentysta i przeszedłem na pełne zawodowstwo.

Czy możesz zdradzić co nieco o swoich preferencjach poza tenisem stołowym?

Jedzenie : Sushi, gołąbki (tradycyjne greckie Lachanodolmades)
Restauracja : “Square Sushi” w Kefalari, w Atenach
Muzyka : House, RnB, grecka
Zainteresowania : Filmy, Play Station, pływanie
Miasto : Nowy Jork, Rzym, Ateny
Miejsce na wypoczynek : Kreta

Czy przyciągasz uwagę kobiet w żeńskim świecie tenisa stołowego? Czy możesz podzielić się jakąś ciekawą historią?

Nie dysponuję tak naprawdę żadnymi anegdotkami dotyczącymi fanek. Tak jak w przypadku innych zawodów robią zdjęcia i proszą o autografy.

Czy pokusiłbyś się o jakiś inspirujący przekaz dla licznych defensorów na forum OOAK?

Życzę wszystkim szczęśliwego nowego roku, dużo zdrowia i radości. Mój przekaz dla obrońców jest taki, że powinni być cierpliwi, ponieważ zwyczajnie potrzeba czasu, by zrozumieć filozofie defensywy. Największą zaś tajemnicą jest, by nie liczyć na to, że wygra się punkt tylko dzięki obronie, ale próbować znaleźć odpowiedni moment, by zaskoczyć przeciwnika niespodziewanym atakiem. 

Informacje dodatkowe od Albura:


Panagiotis Gionis ma własną stronę http://www.panagiotisgionis.com/en/