Strona główna    Okładziny   Deski    Długie czopy    Informacje różne    Video    Linki    Tuning    Trening i gra    Zdrowie    Kontakt


Napisał IGSSTERN, 16.09 2010 r., tłumaczenie, uzupełnienie i przeróbka Albur  czerwiec 2011 za zezwoleniem IGSSTERN
oryginalny tekst na tej stronie



W połowie 2010 roku Stiga wprowadziła nowe gumy w dwóch seriach - Magna II i Calibra LT. Przez wiele lat próbowałem używać gum bez świeżego kleju, nawet przed wrześniem 2008 r. Życie bez świeżego kleju nie było takie szczęśliwe, ale prawdopodobnie bardzo dobre dla. Przetestowałem wiele okładzin, w tym niemieckich tensorów, gumy  Butterfly takie, jak Bryce Speed, jak też okładziny Stigi. Większość niemieckich tensorów było całkiem dobrych. Gumy Butterfly’a przed Tenergy też były do zaakceptowania, choć nie miały najlepszych osiągów. Ale gumy Stigi zawsze mnie rozczarowywały. Jak do tej pory nigdy nie byłem zadowolony z gum Stigi, może z wyjątkiem Boost TS. Boost TS miała całkiem fajny dźwięk i czucie, choć jej osiągi były niewystarczające.

                                                                        


Prawdopodobnie serie Calibra LT i Magna II stanowią ulepszoną wersję serii Boost. W szczególności Calibra LT jest tą, którą gra Jean Michael Saive, będący teraz zawodnikiem Stigi. I sądząc z tego, co mówi Stiga, J.M.Saive jest  bardzo zadowolony z Calibry LT.

“LT” to skrót od “Long Trajectory” (długa trajektoria). Stiga twierdzi, że długa trajektoria jest bardzo ważna w nowoczesnym tenisie stołowym, a już szczególnie dla czołowych graczy. A z opisu w katalogu Stigi na rok 2010/2011 możemy wywnioskować, że mogli wprowadzić jakieś ulepszenia od serii Boost.

Do testu założyłem Calibrę LT na all-roundową deskę o parametrach bardzo zbliżonych do Stigi Allround Classic. Później przetestuję Calibrę LT na szybszej desce. Na forhendzie nakleiłem Calibrę LT MAX a na bekhendzie Calibrę LT 2.0.

Na początek mogłem stwierdzić, że Calibra LT daje dobre czucie i ma fajny dźwięk. Choć testowane okładziny nie były wersją “Sound”, która jest miększa, niż normalna Calibra LT, dźwięk był wystarczająco dobry, tak, jak i czucie w reku. Jeśli porównamy z Boost TX, większość graczy stwierdzi, że Calibra LT jest dużo szybsza.

Opowieść o długiej trajektorii też okazała się prawdziwa. Calibra LT łatwo wyciągała długą trajektorię, a w konsekwencji atak topspinowy z drugiej strefy był bardzo łatwy i stabilny. Wyciągnięcie niskiej piłki topspinem też było bezpieczne i nie powodowało wielu błędów.

Niemniej jednak czułem, że moc tej gumy nie jest taka, jak oczekiwałem. Może jest to spowodowane wolną deską użytą do wykonania testu na pierwsze wrażenie. Do  sprawdzenia zdolności Calibry LT na pewno potrzebny jest kolejny test.Mam zamiar do niego wykorzystać deskę Andro J.M.Saive OFF LT.

Jedna rzecz jest pewna – okładziny Stigi stają się coraz lepsze. Nowe gumy tej firmy mogą być całkiem dobre dla graczy nie lubiących czucia nakierowanych na rotację gum naprężonych (np. typu Tenergy).

Test na desce Stiga Rosewood NCT VII (09.10.2010) oryginalny testznajduje się tu.

Wypróbowałem Calibrę LT na innej desce. Wynik poprzedniego testu nie był w pełni zadowalający, ale pomyslałem, że problem moze leżeć w zestawieniu gumy z deską. Odwrotnie, niż Boost TX, która okazała się twardsza, niż się spodziewałem, Calibra LT jest całkiem miękka i zapewnia czucie podobne do Boost TS - miększej wersji Boost TX. A zestawie z miękką gumą często lepszym rozwiązaniem jest twardsza deska.

Wziąłem też pod uwagę zastosowanie deski Andro J.M.Saive OFF, gdyż Calibra LT jest gumą, której aktualnie Belg używa. Ale gdy spisałem wrażenia z poprzedniego tesu przypomniałem sobie, że główka J.M.Saive OFF jest trochę mniejsza, niż wielu desek Stigi czy Butterfly. Tylko niektóre Doniki mają główki tej samej małej wielkości. Oznaczało to, że jak już raz przetestuję Calibrę LT na J.M.Saive OFF, nie będę mógł już sprawdzić tej okładziny na innych deskach posiadających stosunkowo większą główkę. Zdecydowałem się więc wykorzystać inną deskę i wybrałem Stiga Rosewood NCT VII. Choć Rosewood NCT VII również posiada główke mniejszą, niż typowe deski Stigi, różnica nie jest duża.

Innym powodem, dla którego wybrałem Rosewood NCT VII jest fakt wyprodukowania jej przez Stigę. Prawdopodobnie przed wypuszczeniem gumy na rynek Stiga testowała Calibrę LT na Rosewood NCT VII (to tylko przypuszczenie).

Do porównania z Calibrą LT wybrałem Butterfly Tenergy 64. Założyłem Tenergy 64 na bekhendową stronę Rosewood NCT VII, a Calibrę LT na forhend. Oczywiście próbowałem technik forhendowych również z Tenergy 64, a bbekhendowych z Calibrą LT.

Podstawowe czucie Calibry LT na Rosewood NCT VII jest całkiem zwykłe. Nie było tu wielkich emocji. Nie zapewnia wielkich szybkości, ale kontrola piłki była całkiem dobra - nawet lepsza, niż się spodziewałem. Mogę wykonywać zarówno krótkie, jak i długie zamachy bez obawy popełnienia błędu. Mogę też zawsze wyczuwać piłke i posyłać ją tam, gdzie zamierzam.

W przeciwieńswie do tego, czucie Tenergy 64 na Rosewood NCT VII było rozczarowujące. Samo czucie było lepsze, niż Calibry LT. Szybkość była dobra, rotacja także. Niemniej jednak rozczarowywało. Powodem było to, że czucie to nie zapewniało mi prawidłowej informacji o tym, co sie działo. Dokładne ulokowanie piłki było prawie niemożliwe i to nawet mimo tego, że stabilność czy bezpieczeństwo było całkiem dobre. Prawdopodobnie gracz nie przywiązujący większej wagi do dokładnego ulokowania piłki może polubić kombiancję Stigi Rosewood NCT VII z Tenergy 64. Ale przynajmniej dla mnie, to połaczenie nie było wystarczająco dobre, gdyż nigdy nie zapewniało mi możliwości pełnej kontroli piłki. (Uwaga: problem tej kombinacji dotyczy tylko komunikacji między rakietką, a moją ręką. Nie mogę narzekać na same osiągi zestawu Tenergy 64 na Rosewood NCT VII.)

Calibra LT na Rosewood NCT VII dała mi pełną satysfakcję przy grze topspinem. Wynik daleko przewyższał moje oczekiwania. Nie było tu wielkiej szybkości ataku topspinowego, ale kontrola i rotacja były naprawdę fascynujące. Zawsze miałem poczucie tego, że piłka robi to, co chcę. Popełniłem tym zestawem zadziwiająco mało błędów. Piłka zawsze wykonywała piękny łuk i nigdy ani nie wyszła za stół, ani nie poszła w siatkę. Czucie piłki też było doskonałe, choć dźwięk nie był najlepszy. (Dźwięk odbicia był całkiem dobry, ale dużo niższy, niż oczekiwany.) Stabilność silnego uderzenia nie była wystarczająca, ale nie stanowiło to żadnego problemu skoro mogłem prowadzić grę samym topspinem. Podanie i blok również były bardzo dobre.

Teraz jestem przyzwyczajony do nakierowanych na rotację okładzin naprężonych typu "ekstremlnego” (Klasyfikacja znajduje się tu) Ale mogłem grać swobodnie Calibrą LT NA Rosewood NCT VII bez żadnego poczucia niedopasowania. To zadziwiający wynik. Jak dotąd nigdy nie byłem w pełni zadowolony z okładzin Stigi. Ale przynajmniej ta kombinacja jest inna. To było bardzo nieoczekiwane.

Nie mogę jednak powiedzieć, że Calibra LT będzie dobra dla wszystkich graczy. Ale bez wątpienia jest warta zastanowienia. Choć jej szybkość jest stosunkowo wolna, a stabilność i osiągi przy silnym uderzeniu są wątpliwe, Calibra LT posiada zdolności by stać się groźną bronią w ręku gracza, którego główną techniką jest topspin. Wyczuwałem tu ogromny postęp w stosunku do poprzedniej serii Boost.

Dodatek

Po dalszych testach zestaw Rosewood NCT VII i Calibra LT okazał się zadziwiającą kombinacją. Wszystko jest fantastyczne. Teraz już mam zaufanie do nowych okładzin Stigi. Wykonali dobrą robotę!

Testowałem też Calibrę LT na Andro J.M.Saive OFF. To jest też dobry zestaw, choć nie tak dobry, jak w połączeniu z Rosewood NCT VII.


Albur

Parametry okładzin serii Stiga Calibra LT

                     Okładzina
Parametr
Calibra LT Calibra LT Plus Calibra LT Spin Calibra LT Sound
Kontrola   74

80
Szybkość   113

103
Rotacja   106

107
Twardość medium + hard medium medium -

Niestety, poza określeniem twardości podkładu i typowej propagandy ani producent, ani sprzedawcy nie podają żadnych parametrów LT Spin ani Plus.
Poza tym, nawet dla LT i LT sound - co sklep to podaje inne wartości. Tu pierwsze 3 parametry podałem wg Schöller&Micke, dla porównania gdyż te dane dla wielu innych okładzin podaję z tego samego źródła.

Linki do innych testów i przeglądów okładzin serii Calibra LT:

Table tennis DB   Stiga Calibra LT (w języku angielskim)

Table Tennis DB   Stiga Calibra Sound (w języku angielskim)

Table tennis DB   Stiga Calibra LT Plus (w języku angielskim)

Table tennis DB   Stiga Calibra LT Spin (w języku angielskim)

Recenzja i opinie na forum MyTableTennis.Net
(w języku angielskim)

Recenzja na forum Pingpong.pl